Polska wraca na kolana. PiS przestraszył się Amerykanów i wycofuje zarzuty przeciwko TVN

Presja ma sens.

Po serii publikacji w amerykańskich mediach nt. działań prokuratury i ABW wobec dziennikarza amerykańskiej stacji telewizyjnej PiS spanikowało. Prokuratura wycofała się z zarzutów stawianych dziennikarzowi TVN i odwołała termin jego przesłuchania.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Prokuratura Krajowa uznała, że przedwczesne jest stawienie zarzutów operatorowi TVN, który wykonywał gesty nazistowskiego pozdrowienia w trakcie spotkania ku czci Adolfa Hitlera w kwietniu 2017 roku i odwołała wyznaczony mu termin stawienia się w prokuraturze – napisał w niedziele Karol Borchólski z Działu Prasowego Prokuratury Krajowej.

Wcześniej finansowane przez PiS media szczuły na dziennikarza, który przeniknął do środowiska neonazistów i udokumentował tzw. „urodziny Hitlera”. W piątek do domu dziennikarza amerykańskiej stacji przyszli funkcjonariusze ABW z wezwaniem na przesłuchanie. W weekend o działaniach wobec dziennikarza informowały największe amerykańskie media jak „The New York Times”.

Wcześniej ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher ostrzegła, że działania polskich władz wobec wolnych mediów utrudnią m.in. prace nad zniesieniem wiz.

Źródło: NaTemat / PAP