Szybki i wściekły.
Limuzyna z szefem MSWiA Joachimem Brudzińskim została zatrzymana w drodze do Opola. Okazało się kierowca Brudzińskiego przekroczył prędkość. Sam Brudziński próbował obrócić zajście w żart…
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– W drodze do Opola na odprawę służb mundurowych mój kierowca z SOP na terenie powiatu kluczborskiego miał odrobinę za ciężką nogę. Pech (dla niego), trafił na nieoznakowany patrol drogowy policji. Nie pomogła odznaka SOP ani informacja, że samochód MSWiA – napisał na Twitterze Brudziński.
– Komendant Powiatowy Policji w Kluczborku może być dumny ze swoich funkcjonariuszy. Ja pewno w związku z przekroczeniem prędkości przez mój służbowy samochód i w związku z zatrzymaniem przez patrol drogowy policji spóźnię się na odprawę z komendantami w Opolu – dodał po chwili.
Źródło: Twitter