Poseł Cezary Tomczak poinformował, że wraz z dwójką parlamentarzystów z Platformy Obywatelskiej wchodzi na kontrolę do Ministerstwa Sprawiedliwości. Chodzi oczywiście o aferę hejterską, grupę osób, która pod kontrolą ministra Łukasza Piebiaka nękała sędziów.
Okazuje się, że ministerstwo od dwóch tygodni nie jest w stanie przygotować dokumentów, których szukają posłowie. Sprawa zaczyna być bardzo podejrzana i powstaje pytanie co ukrywa minister Ziobro.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Przypomnijmy, że niedawno okazało się, iż Piebiak i Ziobro znają się jeszcze z czasów przed wyborami w 2015 roku a Piebiak był nawet nazywany “Wice-Ziobro”…
Obiecaliśmy, że nie zamieciemy sprawy Ziobry i Piebiaka pod dywan. Jutro mija 14 dni od naszej interwencji w Ministerstwie Sprawiedliwości. Wciąż nie otrzymaliśmy prostych dokumentów, o które wnioskowaliśmy❗️#PiebiakGate #ZiobrodoDymisji pic.twitter.com/8h8Y9wekm0
— Joanna Augustynowska (@Augustynowska) September 5, 2019