Szokująca ustawa.
Prawo i Sprawiedliwość popiera projekt „Stop pedofilii”, który zakazuje m.in. edukacji seksualnej. Ustawa zakłada nowelizację art. 200b Kodeksu karnego. Zgodnie z projektem karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat trzech będzie podlegał ten, „kto publicznie propaguje lub pochwala podejmowanie przez dzieci obcowania płciowego”.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Proponowane zmiany obejmują kary również za prowadzenie edukacji seksualnej w szkołach, jeśli do edukacji seksualnej dojdzie bez zgody rodziców małoletnich uczniów. Poza nauczycielami projekt uderzyć może m.in. w lekarzy czy edukatorów seksualnych. Autorzy projektu wymieniają także tzw. zajęcia podejrzane, wśród nich lekcje dotyczące antykoncepcji, HIV i AIDS, przeciwdziałania przemocy czy homofobii – wyjaśnia „Wirtualna Polska”.
Posłowie PiS mają tylko jedno zastrzeżenie – nie 3, a 5 lat więzienia.
zatem mówicie, że
seksedukator za "pochwalenie" 16-letniej dziewczynie "podejmowania obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej" dostanie 3 lata więzienia
a ksiądz za zrobienie 16-letniej dziewczynie dziecka dostanie 500 zł na miesiąc
aha
— Adam Buła (@AdamBua) October 16, 2019
Część komentatorów zauważyła, że rząd, którego minister finansów wynajmował kamienicę sutenerom organizującym w niej dom schadzek, nie powinien się odzywać w kwestii edukacji seksualnej.
Partia, której kandydat wynajmował gangsterowi kamienicę na burdel, chce karać więzieniem za edukację seksualną. To jest Polska, mieszkam w Polsce.
— AndrzejRysuje (@AndrzejRysuje) October 16, 2019
Źródło: Wirtualna Polska / Oko.press