PiS sfinansował konwencję partyjną z pieniędzy publicznych? Komisja Europejska nakłada kary

“Gazeta Wyborcza” opublikowała wyniki śledztwa dziennikarskiego, badającego sprawę finansowania konwencji organizowanej przez PiS. Wynika z niego, że środki na to wydarzenie pochodziły z funduszy UE, co jest niezgodne z przepisami. Kontrolerzy z Parlamentu Europejskiego mieli w związku z tym zarządzić wysokie kary.

O tym, że Prawo i Sprawiedliwość mogło zorganizować partyjną konwencję za pieniądze pochodzące ze środków Unii Europejskiej, informowała “Gazeta Wyborcza” jeszcze w marcu. Teraz przekazała wyniki śledztwa dziennikarskiego, prowadzonego wraz z holenderskim dziennikiem „NRC Handelsblad” i belgijskim portalem Apache.be.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Dziennikarze ustalili, że Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy (ACRE) nie mieli prawa finansować ze środków unijnych konwencji Zjednoczonej Prawicy, która odbyła się na początku lipca 2015 roku w Katowicach. Sprawą zainteresowali się audytorzy Parlamentu Europejskiego.  Kontrolerzy mieli też zakwestionować wsparcie wydarzenia “Polska Wielki Projekt”, które zorganizowano w kwietniu 2015 roku w Poznaniu. Kongres nie powinien odbywać się dzięki dotacjom ACRE.

Ze śledztwa dziennikarskiego wynika, że w związku z tą sprawą Parlament Europejski nałożył karę 266 tys. euro, która została potrącona z dotacji. Wysoka kara wskazuje na dopatrzenie się przez kontrolerów nieprawidłowości także w innych wydatkach, jednak na razie nie wiadomo jakich.

Źródło: Gazeta Wyborcza”