Kryzys narasta, ale prezydent nie chce zwołać Rady Bezpieczeństwa Narodowego

Czemu Andrzej Duda nie chce zwołać Rady Bezpieczeństwa Narodowego? Sytuacja międzynarodowa, wywołana śmiercią niezwykle popularnego irańskiego generała Kassema Sulejmaniego jest niezwykle napięta. Wiele osób obawia się wybuchu konfliktu zbrojnego na Bliskich Wschodzie, który może przekształcić się w III Wojnę Światową.

W obliczu trudnej sytuacji politycznej znalazła się też Polska – tymczasem Andrzej Duda nie zwołuje Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Bezpieczeństwo Polski i Polaków powinno być najwyższym priorytetem dla prezydenta. W sprawie konfliktu wypowiedzieli się już – bardzo odpowiedzialnie! –  Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL oraz Małgorzata Kidawa-Błońska. Politycy wszystkich partii apelują do prezydenta by działał. Tymczasem ten zdaje się być nadal w zimowym nastroju i dopiero 7 stycznia pojawi się… w pracy.

“Dobra, ale tak na serio. A po co ma Duda z nart wracać? Przecież to tylko aktor wynajęty do odegrania roli. Nie ma mocy decyzyjnej, nie ma nic do powiedzenia. Niech jeździ.” – złośliwie skomentował bierność prezydenta jeden z internautów.

“Pan Duda nie potrzebuje RBN. Organ decyzyjny znajduje się na Nowogrodzkiej lub Żoliborzu.” – dodała kolejna osoba.

źródło: Twitter