Morawiecki na spotkaniu putinowców w Budapeszcie to zdrada!

Morawiecki pojechał na spęd prorosyjskich sił w Budapeszcie co niestety przypomina zdradę jakiej dopuszczali się różni politycy w Polsce na przestrzeni dziejów. A w kontekście historii, zdrada polityczna jawi się jako jedno z najbardziej zatrważających zjawisk, które może mieć długofalowe i niszczycielskie skutki dla społeczeństwa. Zdrada, rozumiana jako działania przeciwne interesowi narodowemu na rzecz obcych mocy, prowadzi nie tylko do utraty suwerenności, ale także podkopuje zaufanie obywateli do instytucji państwowych.

W 1794 roku, podczas insurekcji warszawskiej, odkryto dokumenty ambasady rosyjskiej, które rzuciły światło na skalę korupcji i zdrady wśród ówczesnych polskich elit. W dokumencie tym ujawniono, że wielu wpływowych przedstawicieli polskiego społeczeństwa, w tym biskupi, kanclerze oraz kasztelanowie, regularnie otrzymywało wynagrodzenie od Rosji, mające na celu wpływanie na decyzje polityczne na najwyższych szczeblach władzy. Odkrycia te potwierdzają opinię ówczesnych dyplomatów zachodnich, takich jak Francis Gordon i Gaspar de Tende, którzy określali polskie władze jako najbardziej sprzedajne na świecie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Praktyka korupcji i zdrady trwała przez dekady, a konsekwencje tego procederu były głęboko demoralizujące. Fakt, iż wdowy po zdrajcach domagały się od Rosji renty za “wysługę” swoich mężów, ilustruje, jak głęboko zakorzeniona była ta praktyka. Wśród znanych nazwisk, które znalazły się na “liście hańby”, wymienić można takie postacie jak Poniński, Ostrowski, czy Sulkowski.

Na potrzeby sejmu w latach 1773-1775, tajne fundusze na przekupywanie polskich delegatów dysponowały sumą 81 tysięcy dukatów, co świadczy o skali i systematyczności tego procederu. Ta historia podkreśla, jak zdrajcy polityczni, działając za pieniądze i wpływy obcych mocarstw, mogą przyczynić się do upadku państwa i zniszczenia jego struktur wewnętrznych.

Dzisiaj Morawiecki jeździ na spędy partii proputinowskich – ten człowiek był premierem w rządzie PiS w ostatnich latach. Czym się zajmują owe partie? Dlaczego ich działalność to głównie rozbijanie Unii Europejskiej a więc realizacja naczelnego celu Rosji?