Cały świat dezynfekuje ulice, a w Polsce… policja jeździ ze szczekaczkami! WIDEO

W 1996 roku, po awarii elektrowni atomowej w Czarnobylu w Polsce brakowało płynu Lugola. Dziś, po wybuchu epidemii koronaworusa – brakuje wszystkiego: maseczek, płynu do dezynfekcji, respiratorów, kombinezonów ochronnych, rękawiczek medycznych itd.

Nie brakuje tylko konferencji prasowych ministrów z PiS-u i “orędź” Andrzeja Dudy. Świat walczy z koronawirusem na poważnie. Na ulicach wylewane są tony środków dezynfekcyjnych. Po naszych drogach jeżdżą…policyjne suki i przez megafony informują, by zostać w domu.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości, że rząd PiS-u nie potrafi zadbać o nasze zdrowie i życie?

https://twitter.com/MMesuret/status/1244258834694144001

źródło: Twitter