“Panie Jarku. Pozwalam sobie na ten familiarny ton, bo widuje pana ostatnio częściej ni własnych rodziców. Po pierwsze panu dziękuje, że pan jest, to dzięki panu zaczynam doceniać, że pan jest. Pisze do pana, bo słyszałem, że wybory mają się odbyć 10 maja i kropka. Albo jak mówimy to my, standuperzy – i ch…j”. – słyszymy na początku listu do Jarka. Warto obejrzeć całość.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Dla osób, którzy nie mają Facebooka: