Wirus szaleje, a PiS każe dzieciom wracać do szkół!

Czy nasze dzieci będą bezpieczne?

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Od początku maja do przedszkoli mogą wrócić najmłodsze dzieci. Wielu samorządowców podkreśla jednak, że nie jest w stanie zapewnić odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa w placówkach. Dlatego nie zdecydują się oni na ich otwarcie lub otworzą tylko niektóre. Minister edukacji Dariusz Piontkowski odpiera ten zarzut, mówiąc, że przedszkola przygotowano merytorycznie do tego przedsięwzięcia.

Piontkowski twierdzi, że resort rozważa różne warianty powrotu do szkół podstawowych. Wiadomo, że na decyzję w tej sprawie rodzice muszą jeszcze poczekać. Rozważane są dwa warianty. Pierwszy, w którym dzieci z klas 1-3 miałyby wrócić do murów szkolnych wcześniej niż starsze dzieci. Drugi, który zakłada powrót wszystkich na raz. Ministerstwo chciałoby, aby nastąpiło to jeszcze przed wakacjami.

Źródło: parenting.pl