Prof. Magdalena Środa, etyk z Uniwersytetu Warszawskiego zdecydowała się zabrać głos w sprawie nagonki na osoby LGBT jaką właśnie przeprowadzają sztabowcy PiS i Andrzeja Dudy.
– PiS ma bardzo dobre doświadczenie, że na straszeniu radykalnym i najbardziej podstawowym, bo opartym na dychotomii swój-obcy, osiągnął swój polityczny sukces. Ten obcy jest tym bardziej straszny, im bardziej jest tajemniczy – taki jak np. gender, czy teraz LGBT – mówi Środa.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– LGBT to bardzo dziwny skrót, nie wszyscy go rozumieją. Oczekiwanie, że wprowadzenie w ostatnim etapie kampanii wyborczej wyraźnego wroga, który nastaje na rodzinę i niszczy tradycję oraz społeczeństwo, jest związane ze znalezieniem jakiegoś procenta nadziei na sukces. Z moralnego punktu widzenia jest to absolutnie upiorne. To powielanie tej najbardziej okropnej totalitarnej tradycji – dodaje.
– Kiedyś mówiono Żydzi to nie ludzie i wiadomo jak to się skończyło. To jest rodzaj wykluczenia i opresji. To jest ta mowa nienawiści, która w naszej historii prowadziła do eksterminacji – zauważa prof. Środa.