Historia jak z kiepskiego filmu, ale prawdziwa. Na Śląsku w lesie ukrywa się mężczyzna z… pumą

Taką informację podaje ukazujący się w Katowicach „Dziennik Zachodni”.

– U jednego z mieszkańców Ogrodzieńca zjawili się pracownicy ogrodu zoologicznego w Poznaniu – poinformował „Dziennik Zachodni” asp. Tomasz Graboś, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu. – W trakcie próby odbioru zwierzęcia, mężczyzna oddalił się z pumą z miejsca zamieszkanie w rejon masywu leśnego – dodał policjant.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Do akcji odnalezienia pumy skierowano policjantów z Zawiercia a także funkcjonariuszy z KWP w Katowicach.

Jak podaje dziennik „Fakt” puma ze swoim właścicielem mieszkała w małym domku pod Ogrodzieńcem od 6 lat. Właściciel zaś w 2012 r. wrócił z misji w Afganistanie.