Jak się okazuje, i zwierzę i jego właściciel mają się dobrze. Ukrywają się przed policją w śląskich lasach i… komentują całą sytuację w mediach społecznościowych.
– Dziękujemy za każdą wiadomość. Za każde wsparcie. Siła w Was. Udostępniamy nasze posty. Podajemy dalej. Bez tego kłamstwo będzie góra. Niech media widzą jaką mamy armię. Czekamy na rozwój wydarzeń. Czekamy na fachową pomoc prawną. Bez tego nie możemy nic zrobić – napisał na Facebooku właściciel pumy.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Poszukiwania zaczęły się w piątek, kiedy u właściciela pumy pojawili się pracownicy zoo w Poznaniu z misją odebrania niebezpiecznego zwierzęcia. Ten jednak po prostu uciekł z pupilem do pobliskiego lasu, wymuszając w ten sposób akcję poszukiwawczą.
Media podawały także, że właścicielem zwierzęcia jest były żołnierz, który kilka lat temu wrócił z misji w Afganistanie.
https://www.facebook.com/projektpumapl/videos/845316902661522/