Pisowski zarząd Orlenu służył do tego żeby wyciągnąć ze spółki miliardy

Tak ogromna firma jak Orlen mogła służyć do nielegalnego finansowania działań PiS i wyciągania z niej miliardów także do prywatnych kieszeni.

– Zobaczcie kto był w zarządzie Orlenu za rządów PiS: Obajtek, Róg, Burak, Artwich, Szewczak… Żaden, ale to żaden z nich nie miał ani pojęcia ani doświadczenia w tej branży. Ignoranci. To było celowe. Czasami bierze się kogoś spoza branży do zarządu by mieć jakąś zewnętrzną perspektywę doświadczonego, ale jednak branżowego ignoranta. Ale obsadzać takimi cały zarząd? Taka spółka jak Orlen i tak się sama wewnętrznie jakoś potrafi zarządzać na poziomie operacyjnym. A takie gostki z zewnątrz przychodzą po prostu odwirować z niej kasę. Bo na zarządzaniu się nie znają – pisze Jan Piński, redaktor naczelny portalu Wieści24.pl

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Warto też zwrócić uwagę, że PiS zmieniał prawo aby umożliwić Orlenowi drenowanie kieszeni Polaków – za energię, za gaz, stacje były też praktycznie monopolem w dni zamknięcia sklepów.