Kaczyński opiernicza się za pieniądze Polaków! Do roboty nie przychodzi, a kasę bierze

Kto chciałby mieć pracownika lesera?

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Wicepremier Jarosław Kaczyński nie przychodzi do pracy w KPRM. To jednoznacznie potwierdza, że stanowisko jest fikcyjne – oświadczyli posłowie KO Paweł Olszewski i Konrad Frysztak.

Posłowie Olszewski i Frysztak próbowali przeprowadzić kontrolę w KPRM, związaną ze sprawowaniem urzędu przez Kaczyńskiego. Chcieli się m.in. dowiedzieć jaki jest obecnie skład Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych, którym kieruje Kaczyński. Interesowało ich także, czy są jakiekolwiek dokumenty, związane z wyborem Kaczyńskiego na przewodniczącego tego komitetu, a także czy w ogóle skład komitetu się spotkał i wydał jakieś decyzje.

Jak przyznał Olszewski, posłowie nie mogli jednak przeprowadzić kontroli. Ustalili tylko, że Kaczyński nie jest obecny w KPRM, z czego wnoszą, że “najnormalniej nie przychodzi do pracy”.

– Nieobecność premiera Kaczyńskiego jednoznacznie potwierdza, że to stanowisko jest fikcyjne, tylko wyłącznie do tego, aby pan premier Kaczyński miał wpływ i nadzór Bóg wie nad czym, ale zarazem pobierał gigantyczne wynagrodzenie – mówił Olszewski.

Źródło: interia.pl