Państwo z dykty
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Prokuratura Krajowa przedstawiła nowe zarzuty byłemu posłowi PSL z Rzeszowa Janowi B. oraz byłemu zastępcy komendanta głównego policji Mirosławowi S. w śledztwie dotyczącym tzw. afery podkarpackiej.
Prokuratura Krajowa przekazała, że prokurator Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji PK w Katowicach przedstawił byłemu zastępcy komendanta głównego policji Mirosławowi S. zarzut przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistej.
“Do zdarzenia doszło latem 2013 r., kiedy podejrzany pełnił funkcję zastępcy komendanta głównego policji ds. kryminalnych i nadzorował z tego tytułu m.in. działania Centralnego Biura Śledczego KGP. Wówczas w celu osiągnięcia korzyści osobistej przez byłego posła Jana B. przekroczył swoje uprawnienia, nie dopełnił obowiązków służbowych i ujawniał mu informacje dotyczące czynności operacyjnych prowadzonych wobec jego oponenta politycznego” – podała PK. Jak ustaliła PAP, chodziło o Lucjana K.
Były poseł PSL z Rzeszowa usłyszał zmodyfikowane zarzuty dotyczące przyjmowania korzyści majątkowych. Pieniądze miał mu wręczać przedsiębiorca Marian D. z Leżajska. “Korzyści były wręczane w zamian za pośrednictwo w załatwianiu spraw polegających na uzyskaniu preferencyjnych stosunków handlowych z Rafinerią Jasło S.A., korzystnego dla Mariana D. i kierowanej przez niego spółki orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego, powołania córki Mariana D. na urząd sędziego, nakłaniania funkcjonariuszy publicznych” – podała PK.
Źródło: interia.pl