Duda chce publikacji orzeczenia TK Julii Przyłębskiej w sprawie aborcji. I boi się kobiet

Orzeczenie TK ws. aborcji powinno być opublikowane, jak każde orzeczenie TK. Cała rzecz polega na tym, że w tej chwili jest duże napięcie społeczne i trzeba uczynić wszystko, żeby je zniwelować – powiedział Andrzej Duda. Prezydent jest w kiepskiej sytuacji, bo nie dość, że premier zablokował mu publikację orzeczenia to jeszcze Duda nie jest w stanie nic zrobić, by je opublikować.

Jeśli – jak się mówi w Sejmie – orzeczenie TK zostanie po  cichu opublikowane wieczorem 24 grudnia, jeszcze tego samego dnia wybuchną potężne protesty społeczne a Wigilia nie będzie żadną przeszkodą dla kobiet by pójść poszukać polityków. Tego i Kaczyński i Duda bardzo się boją.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Dlatego sondują co się może zdarzyć. Każdy scenariusz dla nich jest zły. Od daty “orzeczenia” TK Julii Przyłębskiej minęło ponad dwa miesiące, dla władzy to potężny cios.

źródło: Twitter