Doradzający premierowi członkowie Rady Medycznej uznali, że niezbędne jest przedłużenie istniejących rygorów wymuszonych przez epidemię.
– Zarekomendowaliśmy rządowi przedłużenie obostrzeń epidemicznych w obecnej formie – powiedziała prof. Magdalena Marczyńska z Rady Medycznej.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– W ostatnich dniach wygląda na to, że zakażeń jest mniej. Przez szpitale jednak przetacza się obecnie fala hospitalizacji. Jest ona związana z ogromnymi liczbami zakażeń w poprzednich tygodniach. Widzimy też rosnącą falę zgonów. To wszystko powoduje, że zgodnie rekomendujemy rządowi przedłużenie obostrzeń w obecnej formie na kolejne tygodnie – dodała.
Są w radzie nawet takie osoby, które stoją na stanowisku, że nie powinno się zdejmować obostrzeń, dopóki nie zaszczepimy wszystkich osób chętnych powyżej 60. roku życia. Zgodni jesteśmy natomiast co do tego, że dopóki nie będzie lepszej sytuacji w szpitalach, to nie za bardzo jest możliwość luzowania rygorów. Wszyscy wiążemy duże nadzieje z przyspieszeniem procesu szczepień w kwietniu – uważa prof. Marczyńska.
Dodajmy tylko, że we wczorajszym posiedzeniu Rady zdalnie uczestniczył także premier Morawiecki i minister Niedzielski. Jednym słowem, mamy przedłużenie lockdownu jak w banku.