UWAGA! Rząd cenzuruje internet, aby Polacy nie poznali prawdy o władzy!

Usunięcie kanału, który publikował korespondencję Michała Dworczyka, Mateusza Morawieckiego oraz innych członków rządu, prowadzoną przez prywatne konta e-mailowe, to wyraz strachu przed ujawnieniem prawdy ale również obrzydliwa próba cenzury internetu, kolejna za czasów PiS.

Tak, mamy do czynienia ze świadomą cenzurą internetu przez Rząd RP dla obywateli Polski aby nie byli świadomi co wyciekło oraz aby uniemożliwić fachowcom ocenę skali i skutków ruch wycieków dla bezpieczeństwa państwa. Za chwilę pojawią sie kolejne blokady niewygodnych kanałów – skomentował to jeden z internautów.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Przy okazji rząd PiS potwierdził, że publikowane materiały były prawdziwe. Kanał na Telegramie wróci w nowej formie a PiS będzie miał bardzo duży problem,  bo afera Dworczyka to coś więcej, niż zwykła afera polityczna. To obnażenie mechanizmu działania cynicznej, antyspołecznej władzy.