Co się dzieje w PiS? Kaczyński straszy Dudę… Trybunałem Stanu?!

Wszystko wskazuje na to, że wraz z powolnym upadkiem Prawa i Sprawiedliwości frakcyjne walki w partii Kaczyńskiego nabierają tempa. Zwłaszcza że w tle majaczy się całkiem realna możliwość poniesienia odpowiedzialności za wszystkie skandaliczne działania, jakie miały w Polsce miejsce od 2015 r.

– Jarosław Kaczyński wywiera ogromny nacisk na Andrzeja Dudę. Prezydent usłyszał, że jeśli nie podpisze Lex TVN, do władzy dojdzie opozycja, która postawi go przed Trybunałem Stanu – pisze Justyna Dobrosz-Oracz, dziennikarka „Gazety Wyborczej”.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Jarosław Kaczyński podobno stwierdził, że na dwa lata przed wyborami musi co najmniej wybić TVN-owi zęby – przekonuje Dobrosz-Oracz.

Stąd też bierze się ogromna presja, jaką na politykach PiS wywiera Kaczyński. Lex TVN, wymierzone w niezależną telewizję, ma zostać wprowadzone w życie z całkowitą pogardą dla obowiązującego w Polsce prawa.