Kaczyński gra Smoleńskiem. Ale to głupi pomysł, bo Polacy pytają go o wrak Tupolewa

Prezes PiS wraca do narracji o rzekomym zamachu na Lecha Kaczyńskiego. Jest to pomysł rodem z domu obłąkanych, nie mający żadnego sensu politycznego. Najwyraźniej fatalnie pracujący stratedzy z Nowogrodzkiej uznali, że pomogą nastroje antyrosyjskie w społeczeństwie, ale się mocno zawiedli. Ludzie zaczęli na nowo pytać o wrak Tupolewa.

Gdzie jest wrak – to pytanie zalewa dosłownie sieć. Gdzie jest raport Macierewicza? Gdzie są efekty prac komisji, która kosztowała Polaków miliony złotych?

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Nie ma i nie będzie, bo PiS nie chce nic wyjaśniać. Chce tylko mieć swoje polityczne złoto, którym będzie robił sobie poparcie. Pomysł jak na czasy wojenny głupi i się nie sprawdził. Temat nie chwycił, mimo że próbowali go grzać bracia Kremlowscy czyli Karnowscy.

Kaczyński działa w chaosie i bez większego sensu. Stracił instynkt polityczny. Polski 2022 nie obchodzą Smoleńsk ani majaczenia prezesa PiS. Polacy chcą bezpieczeństwa i zakończenia wojny.