PSL: Nie wolno karać nikogo za to, że nie chce przyjąć odznaczenia

Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL, skrytykował działania MSZ w sprawie konsulów honorowych, w wywiadzie dla Rzeczpospolitej. – Widać, że mamy od pewnego czasu problem z konsulami honorowymi. To jest funkcja honorowa, nigdy nie słyszałem takiego zamieszania jak ostatnio. Nie wolno karać osób za to, że nie zgadzają się i nie chcą przyjąć odznaczenia. To nie jest powód, by kogoś wyrzucać. – mówił szef ludowców, mając na myśli odwołanie konsula honorowego Polski w Meksyku, który nie przyjął odznaczenia z rąk Andrzeja Dudy.

Dużo większym problemem PiS, prezes PSL określił zachowanie konsul Szonert Biniendy, która umieszczała w sieci m.in. zdjęcia Donalda Tuska w hitlerowskim mundurze. – Powodem [do odwołania ze stanowiska] są publikacje zdjęć niedopuszczalnych, obrzydliwych – mówił Kosiniak-Kamysz. Prezes PSL określił tłumaczenia Szonert-Biniendy o włamaniu na jej konto jako dziecinne. – Zwracam uwagę, że te tłumaczenia pojawiły się dopiero po spotkaniu pani konsul z przedstawicielami MSZ – dodał.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.