Tomasz Piątek – pisarz i dziennikarz, autor poczytnej „Heroiny”, swoją najnowszą książkę poświęcił w całości Antoniemu Macierewiczowi. Tym razem nie jest to okraszona autobiograficznymi momentami z życia autora fikcja, lecz znakomicie udokumentowana literatura faktu, efekt kilkumiesięcznego śledztwa dziennikarskiego, którego rezultaty mogą pogrążyć ministra obrony narodowej z PiS.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Chociaż Tomasz Piątek od wielu miesięcy ujawnia w „Gazecie Wyborczej” dziwne relacje ministra obrony narodowej z osobami powiązanymi m.in. z rosyjskimi służbami specjalnymi, to książka “Antoni Macierewicz i jego tajemnice” okazała się prawdziwą sensacją. W ciągu kilku dni wyprzedał się cały nakład i trwa dodrukowywanie nowych egzemplarzy. Co takiego Piątek odkrył podczas swojego śledztwa?
Według pisarza i dziennikarza Antoni Macierewicz jest uwikłany w biznesowe układy z osobami z rosyjskiego świata przestępczego, przede wszystkim z Siemionem Mogilewiczem – określanym często „najgroźniejszym gangsterem świata”, odpowiedzialnym za handel bronią, zlecenia morderstw i machinacje finansowe na ogromną skalę. Inną osobą, która pojawia się w orbicie polskiego ministra obrony narodowej jest – według Piątka – amerykański senator Alfonse D’Amato, który również miał powiązania z mafią włoską i rosyjską. Polska Grupa Zbrojeniowa miała zlecać jego firmie kontrakty na promocję polskiego przemysłu obronnego. Do tej układanki można dodać niejakiego Roberta Jerzego Luśnię – protegowanego Macierewicza, który był w latach 80.tych agentem SB, , a także Jacka Kotasa – byłego wiceministra obrony narodowej w pierwszym rządzie PiS, który blisko współpracował z osobą mającą powiązania z właścicielami słynnej restauracji „Sowa i Przyjaciele”, w której nagrywano polityków PO. To nie wszystkie podejrzane osoby, z którymi kontakty udowadnia Macierewiczowi Tomasz Piątek. Co najważniejsze – wszystkie zarzuty są starannie udokumentowane i niezmiernie trudno będzie podważyć ich wiarygodność.
Co na to Antoni Macierewicz? Minister do tej pory nie skomentował i w żaden sposób nie odniósł się do stawianych mu zarzutów. Rewelacje Piątka skomentował za to wiceminister Michał Dworczyk, który stwierdził, że są one zbudowane z „samych kłamstw i pomówień”. Podobno zawiadomił też prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez autora książki. Na spotkaniu z czytelnikami w Łodzi Piątek jednak powątpiewał, czy takie zawiadomienie faktycznie zostało złożone, ponieważ nie został on dotychczas na tę okoliczność przesłuchany.
Sprawa jest niezwykle poważna. Antoni Macierewicz to jedna z najbardziej wpływowych osób w Polsce, posiadająca ogromną władzę, dostęp do tajemnic państwowych a także do tajnych dokumentów NATO, nie wspominając już o tym, że nadzoruje on polską armię i jest odpowiedzialny za przygotowanie kraju do obrony. Jego dotychczasowa działalność była powszechnie krytykowana, tym razem jednak zarzuty ocierają się wręcz o zdradę stanu. Piątek nie pisze wprost, że Macierewicz jest rosyjskim szpiegiem – pozostawia to do oceny czytelnikom. Tak czy inaczej, czas na reakcję ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej, a przede wszystkim premier Beaty Szydło. Chowanie głowy w piasek nie pomoże. Oskarżenie w latach 90.tych premiera Józefa Oleksego o działalność szpiegowską na rzecz Rosji doprowadziło do jego upadku i wielkiego kryzysu politycznego, chociaż zarzuty te nigdy nie zostały potwierdzone. Tym razem mamy do czynienia z podobnymi oskarżeniami – sprawa musi zostać niezwłocznie wyjaśniona. Tego wymaga racja stanu.