Rząd Prawa i Sprawiedliwości powołuje nową specsłużbę. Jak podało TVN24 Biuro Nadzoru Wewnętrznego będzie kontrolować policję, straż pożarną, straż graniczną i Biuro Ochrony Rządu. Szef nowej służby będzie mógł inwigilować prawie każdego i będzie praktycznie bezkarny.
Opozycja twierdzi, że to dowód na brak zaufania do służb mundurowych. Rada Ministrów przyjęła projekt mimo negatywnej opinii centrum legislacji. Zdaniem emerytowanego oficera policji Dariusza Lorantego taka służba może inwigilować policję, a nawet podsłuchiwać prywatne rozmowy policjantów ze znajomymi. Inspektorzy będą mieć dostęp do danych bankowych, internetowych itd. Nowa specsłużba będzie podlegać Jarosławowi Zielińskiemu.
Mnożenie służb bardzo przypomina czasy stalinowskie. Wtedy też wszyscy nawzajem sie kontrolowali.
Reklamy
Źródło: TVN24