[Counter-Box id="1"]

Prawo wodne obowiązuje nieco ponad miesiąc, a już potrzebna jest jego nowelizacja. Nowe przepisy sparaliżowały inwestycje, a przeszkody biurokratyczne się piętrzą – informuje portal money.pl.

Chodzi o inwestycje rozpoczęte przed 1 stycznia, czyli jeszcze za obowiązywania poprzednich przepisów. Teraz inwestorzy nie wiedzą, czy nie powinni po raz kolejny uzyskiwać np. postanowienia o braku potrzeby przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko. Ponadto część spraw powinni załatwiać w Wodach Polskich, które ustawa powołała do życia. Jednak instytucja jest dopiero w trakcie organizowania swojej działalności.

Reklamy

Inwestycje – zamiast przyspieszyć – zwolniły. Dlatego grupa posłów PiS złożyła w Sejmie projekt nowelizacji ustawy. “Zaistniała sytuacja prawna stwarza istotne utrudnienia w sposobie prowadzenia postępowań administracyjnych wszczętych wg przepisów w brzmieniu przed dniem wejścia w życie ustawy Prawo wodne” – napisali w uzasadnieniu autorzy nowelizacji. Projekt już trafił do prac w komisji.

Prawo wodne wdraża do polskiego prawa przepisy unijnej Ramowej Dyrektywy Wodnej.

Źródło: Money.pl

Poprzedni artykułWpadka członkini KRRiT. Nawet nie wie, że są igrzyska
Następny artykułSzykuje się transfer roku! Adam Małysz i Kamil Stoch w PSL?