Pożyczał pieniądze Kaczyńskiemu. Teraz dostał nagrodę od władzy

Super Express dotarł do informacji o nagrodach w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jego prezes Kazimierz Kujda, znany m.in. z tego, że pożyczył pieniądze Jarosławowi Kaczyńskiemu, dostał bonus większy niż roczne zarobki przeciętnego Polaka!

77 tys. zł – tyle wyniosły nagrody dla Kujdy w ubiegłym roku. Nawet Beata Szydło, która przez 11 miesięcy ubiegłego roku stała na czele rządu dostała “tylko” 65 100 zł. Mniej dostali również Mateusz Morawiecki 75 100 zł i Jarosław Gowin 65 100 zł. Tylko Mariusz Błaszczak został nagrodzony wyższą premią, bo 82 100 zł.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


“Nagroda (dla Kujdy – przyp. red.) została przyznana na wniosek rady nadzorczej NFOŚiGW przez ministra środowiska” – poinformowało biuro prasowe funduszu. A odpowiedź oznacza, że Kujda pieniądze dostał od Jana Szyszki. Na biednego jednak nie trafiło. Kujda miesięcznie zarabia aż 26,4 tys. zł!

O Kujdzie było też głośno kilka lat temu, gdy Jarosław Kaczyński ujawnił w swoim oświadczeniu majątkowym, że pożyczył od niego 25 tys. zł. Prezes funduszu jest od dawna zaufanym człowiekiem szefa PiS. Na czele NFOŚiGW stał już dwukrotnie – za czasów Jerzego Buzka oraz w latach 2006-2008 za rządów Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Przez wiele lat był też prezesem spółki Srebrna, która jest finansowym zapleczem PiS.

Źródło: Super Express