Radni PiS z Wołomina obniżyli wynagrodzenie burmistrz Elżbiecie Radwan, która była twarzą buntu podwarszawskich gmin przeciw ustawie ministra Sasina – informuje Radio ZET. W czasie posiedzenia Rady Miasta, na której obcięto pensję burmistrz ujawniono, że mogło dojść do korupcji politycznej.
Jeden z radnych Prawa i Sprawiedliwości przyznał, że proponowano wcześniej Radwan, aby zatrudniła wiceburmistrza z jego ugrupowania, przez co „mogłaby uniknąć kłopotów”. Od tej wypowiedzi odciął się szef klubu PiS Adam Berenda mówiąc, że nie było takich rozmów z burmistrz na temat stanowisk. Jednak sekretarz miasta Marta Maliszewska nie pozostawiła wątpliwości.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
„Do żywego poruszyło mnie to, co pan powiedział. Proponowaliście państwo pani burmistrz zastępcę i wtedy nie byłoby problemów z budżetem, z absolutorium” – powiedziała.
Radny, który tak szczerze wyłożył „kawę na ławę”, tłumaczył później, że to normalne w polityce i że trzeba współpracować dla wspólnego dobra. Ostatecznie radni z partii Jarosława Kaczyńskiego którzy mają większość w radzie miasta, zarzucili burmistrz niegospodarność, m.in. wypłacenie pieniędzy firmie, która miała zapewnić szerokopasmowy internet dla sołectw, mimo że internet nie działał.
Na koniec radni PiS obniżyli pensję burmistrz Elżbiety Radwan o jedną czwartą. teraz będzie zarabiać 9,5 tysiąca złotych brutto.
Źródło: Radio ZET