Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki został przyłapany na ulicach Krakowa, gdy parkował w niedozwolonym miejscu. Wytłumaczenia z tego zachowania domaga się Borys Budka z PO. Czy rządzącym wolno więcej?

Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki majówkę spędza w rodzinnym Krakowie, po którego ulicach jeździ czarnym Oplem. Czy uważa, że jego przepisy ruchu drogowego nie dotyczą? Poseł Platformy Obywatelskiej Borys Budka zamieścił na Twitterze zdjęcie, na którym widać jak Terlecki parkuje w niedozwolonym miejscu.

Zdjęcie przysłali posłowi opozycji internauci. Borys Budka zadał pytanie, ale wicemarszałek nie poczuwa się do odpowiedzialności, bo do tej pory nie odpowiedział na zamieszczone w sieci pytania. Tymczasem zgodnie z taryfikatorem wicemarszałek powinien zapłacić mandat w wysokości 100 zł.

Reklamy

To nie pierwszy raz, gdy politycy lekceważą przepisy ruchu drogowego. Internauci szybko przypomnieli incydent jaki miał miejsce w lutym br., gdy odbywała się Rada Programowa PO.

Jednak polityków opozycji wtedy ukarano. Terlecki jest zaś z partii, która aktualnie jest u władzy.

Źrodło: twitter

Poprzedni artykułProste pytania do Patryka Jakiego. Czy odpowie?
Następny artykułCzy Polska straci miliardy?