Nic nie potrafią? Posłowie i senatorzy PiS wyprodukowali kolejną ustawę z błędami

Przyjęta zaledwie kilka godzin temu bez poprawek przez Senat, piąta już nowelizacja ustaw sądowych znowu wymaga nowelizacji. Przez pośpiech w uchwalaniu w jednym z przepisów ustawa odsyła do artykułu, który nie istnieje – informuje RMF FM.

Nowe przepisy w artykule 22 wprowadzają możliwość dołączenia do zgłoszenia kandydata na sędziego Sądu Najwyższego, który złożył już swoje zgłoszenie w KRS dokumentów, o których mowa w art. 31 par. 2a ustawy o Sądzie Najwyższym. Paragrafu 2a w artykule 31 ustawy zwyczajnie jednak nie ma. Sama nowelizacja zmienia też wprawdzie również artykuł 31, ale dokumenty o których mowa wymienia nie w paragrafie 2a – jak mówi jej art. 22, ale w paragrafie 3a, ogólnie dotyczącym wszystkich kandydatów. A w art. 22 chodzi o tych, którzy mieliby tylko uzupełnić już złożone zgłoszenia.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Dokumenty, o których mowa to potwierdzenie kwalifikacji kandydata informacjami o jego dorobku naukowym, spis publikacji, opinie przełożonych i ew. inne rekomendacje.

Bez naprawienia tego błędu osoby, które już złożyły zgłoszenia w konkursie na sędziów SN, wiedzą wprawdzie, jakie dokumenty mogłyby do zgłoszenia dołączyć, ale nie mogą tego zrobić, bo nie ma do tego podstawy prawnej. A właściwie mają, ale nieistniejącą.

Taki jest właśnie efekt ułatwiania im życia i przyspieszania procedur, opracowywanego na kolanie, i bez możliwości wniesienie poprawek.

Więcej: RMF FM