Tajemnice Prezesa.

– Antykomunizm PiS zawsze był finansowany za pieniądze postkomunistów, osłaniany przez ludzi, którzy pracowali w PRL-owskim sądownictwie i aparacie represji. Ale wyborcy mają o tym nie wiedzieć, więc powrót afery FOZZ może być dla Kaczyńskiego niebezpieczny – ocenia dziennikarz „Newsweeka” Cezary Michalski.

Według niego wiedza ekstradowanego do Polski Dariusza Przywieczerskiego, bohatera afery FOZZ może być niebezpieczna dla prezesa PiS. – Do tego stopnia, że trudno orzec, czy Przywieczerski jest trzymany przez Zbigniewa Ziobrę w areszcie na warszawskim Służewcu dla Kaczyńskiego, czy przeciw niemu – dodaje Michalski, zauważając, że do Przywieczerskiego mają obecnie dostęp „wyłącznie prokuratorzy Ziobry i agenci służb Mariusza Kamińskiego”, którzy to ministrowie zawiązali tymczasowy sojusz.

Reklamy

– Obaj kontrolują materiały afery podsłuchowej, która zdemolowała ostatnio wizerunek premiera Morawieckiego. Z kolei kontrolowanie człowieka będącego źródłem wiedzy na temat afery FOZZ to ich polisa ubezpieczeniowa w relacjach z samym Jarosławem Kaczyńskim – ocenia dziennikarz.

Źródło: Newsweek

Poprzedni artykułPowrót Macierewicza? „Rydzyk jest za”
Następny artykułTusk znowu gasi PiS: Ważne, żeby Polski nie odkręcili od Unii Europejskiej