Podwładni Brudzińskiego wiedzieli, że morderca Adamowicza ma zamiar popełnić kolejne przestępstwo

Szokujące informacje.

– Policja wiedziała, że Stefan W. po wyjściu na wolność ma zamiar dokonać kolejnego napadu na bank – i to przy użyciu ostrego narzędzia. W piśmie rozesłanym do wszystkich jednostek policji w całym kraju komendant policji z Gdańska zalecił, by w przypadku zaistnienia tego typu przestępstwa gdziekolwiek na terenie Polski od razu typować Stefana W. jako sprawcę – ustalili dziennikarze portalu Onet, powołując się na notatkę służbową jednego z komendantów policji, z której to treścią się zapoznali. Komendant umieścił w notatce zdjęcie Stefana W., jego dane i informację, kiedy W. opuszcza więzienie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Co więcej – według dziennikarzy nie podjęto „jakichkolwiek działań w celu zapobieżenia planom mężczyzny”. Z dokumentu ma jasno wynikać, że policjanci z Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego, jeszcze przed opuszczeniem więzienia przez Stefana W., mieli informacje, że po wyjściu na wolność zamierza on popełnić kolejne przestępstwo „przy użyciu maczety lub innego niebezpiecznego narzędzia”.

Źródło: Onet