Program rozdawnictwa pieniędzy nazwany dla niepoznaki “nowa piątka” mógłby z powodzeniem pretendować do tytułu najbardziej szkodliwej ekonomicznej bzdury roku, ale nie zmienia to faktu, że władza za wszelką cenę chce promować swoje pomysły. I robi to nawet w urzędach bo takie oto “propaganda-vany” sfotografowano na podwórku urzędu wojewódzkiego w Warszawie.
Co samochody promujące #piątkamorawieckiego robi na dziedzińcu Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie? @pisorgpl może nam odpowiecie? pic.twitter.com/PGFCXtorHW
— Aleksandra Gajewska (@AGajewska) March 19, 2019
Propaganda ta jest prymitywna i toporna i niestety nasuwa skojarzenia z popularnego dowcipu sprzed lat:
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Jaruzelski spotyka się z Hitlerem w piekle i mówi mu:
– gdybym miał twoje wojsko, nigdy nie doszłoby do przewrotu w Polsce,
Na to Hitler odpowiada
– gdybym ja miał twoją telewizję, nikt by się nie dowiedział, że przegrałem wojnę.
Ale propaganda to oręż obosieczny, o czym rząd się boleśnie przekonuje na przykładzie strajku nauczycieli. Opowiadanie o tym jak to w kraju jest dobrze, przeznaczanie miliardów na telewizję publiczną a jednocześnie odmawianie nauczycielom godności i wyższych zarobków, prowadzi do społecznego niezadowolenia i strajków.