Tropy prowadzące z restauracji “Sowa i przyjaciele” przez Cypr prosto do Moskwy, tajemnicze związki polityków PiS ze służbami specjalnymi a wreszcie pojawiające się w sprawie kwestie zakupu węgla. To wszystko znajduje się w nowej książce, która pojawi się już w poniedziałek w księgarniach.
Kup książkę teraz on-line
“Obcym alfabetem. Jak ludzie Kremla i PiS zagrali podsłuchami” ma być lekturą wstrząsającą. Są tam nazwiska, fakty i dokumenty. Kto stał za aferą podsłuchową? To ludzie mocno związani z Moskwą i osobami z kremlowskiej dyktatury. Kto z tego skorzystał i dlaczego? To była operacja w stylu rosyjskiej maskirowki. Powody, dla https://arbitror.plktórych ją przeprowadzono są złożono. Sytuacja międzynarodowa – angażowanie się Polski w sprawy Ukrainy, chęć ograniczenia przez rząd Donalda Tuska zakupów węgla i nie tylko – uważa autor publikacji.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
“Afera podsłuchowa, która pięć lat temu wywołała jeden z największych kryzysów w historii Trzeciej Rzeczpospolitej, miała być historią biznesowej zemsty Marka Falenty. Tę wersję z małymi wyjątkami kupili wszyscy – od dziennikarzy po prokuratorów i sądy – choć skala tego procederu podsłuchowego jest w historii zachodnich demokracji bezprecedensowa. Niewielu zadało sobie trud, by choć spróbować wejść w tę sprawę głębiej. Nikt do końca nie zbadał, dokąd tak naprawdę prowadzą tropy z restauracji „Sowa & Przyjaciele”, choć premier Donald Tusk mówił o scenariuszu pisanym „obcym alfabetem”. Ta książka dowodzi, że łańcuszek powiązań prowadzi do Rosji, a konkretnie do osób związanych z Kremlem i jego tajnymi służbami. Odsłania słabość państwa i niemoc jego instytucji, które skompromitowały śledztwo w sprawie podsłuchów, oraz bulwersującą rolę w tej sprawie ludzi bliskich PiS, którzy wykorzystali „rosyjskie” nagrania z restauracji do uderzenia w rząd RP. Falenta był w tej rozgrywce pionkiem – zdeprawowanym i zdemoralizowanym – ale jednak tylko pionkiem. Prawdziwi zleceniodawcy i beneficjenci afery podsłuchowej są lokatorami gmachów przy placu Czerwonym. A ich wspólnicy w tym procederze rządzą Polską.
Książka ukaże się nakładem wydawnictwa Arbitror.