Jeszcze nie zaczęła na dobre kadencji a już porażka. Beata Szydło nie będzie pełnić żadnych ważnych funkcji w Europie?

Co za porażka. Miało być tak pięknie a tu okazuje się, że Beata Szydło nie będzie nawet kandydatką na wiceszefową parlamentu europejskiego. EKR, czyli ugrupowanie, w którym znajduje się PiS, jest małe i niewiele znaczące w Unii. Ale nawet tam nie chcieli Beaty Szydło. To najlepiej świadczy o jej kompetencjach lub… ich braku.

Beata Szydło nie ma dobrej prasy. Od czasu aroganckiej wypowiedzi o tym, że nagrody pieniężne jej i jej rządowi się należały oraz od momentu wypadku kolumny rządowej, gdy ucierpiał prawdopodobnie niewinny kierowca Seicento, spod maski zatroskanej społecznej premier wyjrzała brzydka twarz chciwości, arogancji i zadufania w sobie. Jednak to zdecydowanie za mało by pełnić ważne funkcje w Unii Europejskiej. Odwołana przez Kaczyńskiego Szydło będzie więc zwykłym, szeregowym posłem a bez znajomości unijnych realiów i bez znajomości języka pozostanie jej rola biernego obserwatora.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wiele osób oceniało odejście Szydło do Parlamentu Europejskiego jako tak naprawdę polityczną emeryturę na której zarobi duże pieniądze, które najwyraźniej tak lubi.