Wczoraj odbyło się losowanie numerów list wyborczych. PiS otrzymał w nim numer dwa. Ale niektórzy kandydaci tego ugrupowania umieścili dwójkę na wiele dni przed losowaniem. To wzbudza podejrzenia, że wybory mogą zostać sfałszowane.
W wyborach do Europarlamentu nastąpiło bowiem bardzo dziwne zjawisko – pod koniec głosowania, już wieczorem, nagle zaczęło przybywać głosów na wsi. Teraz doszła sytuacja z banerem reklamowym z numerem listy ze strony kandydata PiS. Trudno mówić o przypadku.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
A pan Piechota od co najmniej 9 września wiedział, że PiS będzie mieć listę nr 2… Losowanie zaś odbyło się dziś. Przypadek? Nie sądzę… pic.twitter.com/tRjNq1mNIy
— Joanna Cuper 🇵🇱 🇪🇺 (@CuperJoanna) September 13, 2019
Źródło: Twitter