Kotara, zasłaniająca dziennikarzom na to, co się dzieje u marszałka Sejmu na nowo zawisła w parlamencie. Stała się symbolem braku transparentności ze strony władzy, układów oraz intryg politycznych za czasów PiS.
Parlament nie jest jednak prywatnym folwarkiem Kaczyńskiego i jego ludzi i przyjdzie taki dzień, że owa kotara stąd zniknie. Wtedy będziemy mogli powiedzieć, że symbolicznie nastał w Polsce koniec dyktatury jednego człowieka.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Moment ten może być zresztą bliżej niż się spodziewamy. W klubie PiS wrze a posłowie są bardzo niezadowoleni z sytuacji, którą funduje im Kaczyński i jego otoczenie.
O sprawie poinformował Jakub Stefaniak.
źródło: Twitter
Po krótkiej przerwie …kotara wróciła..Pani Witek nie zawiodła 😉 pic.twitter.com/7duSj9cv0B
— Jakub Stefaniak 🇵🇱🇪🇺 (@Jakub_Stefaniak) October 31, 2019