Jarosław Kaczyński miał trafić do szpitala. Oficjalnie w wyniku operacji kolana. Jednak ciężko uwierzyć w to, że akurat teraz, gdy ma tak trudną sytuację, idzie do szpitala na operacje. Komentatorzy podejrzewają, że przyczyną może być ogromne napięcie, wynikające z sytuacji z Banasiem lub zwykły strach.
Sytuacja PiS w związku z aferą prezesa NIK jest tragiczna. Nikt już nie mówi, że Banaś jest kryształowy. Politycy PiS są pozbawieni informacji ze szczebla zarządzającego – przestała działać maszyna narracyjna. Chaos komunikacyjny w PiS potęguje wrażenie, że nikt nie ma pomysłu jak wyjść z impasu.
Reklamy
W tej sytuacji szpital Kaczyńskiego wydaje się bardziej ucieczką od problemów i przyjemną możliwością unikania trudnych pytań.
źródło: Onet.pl