Dwie wizje Polski. Agresywna Dudy, godna Grodzkiego.

“Mieliśmy dziś okazję posłuchać słów dwóch polityków, prezydenta i marszałka senatu. Antypody, pełne arogancji, buty, podłe słowa prezydenta Andrzeja Dudy i orędzie marszałka, godne sł, łączące, konsyliacyjne przemówienie człowiek z klasą. Dwa światy” – napisała jedna z internautek, komentując orędzie marszałka Senatu, profesora Tomasza Grodzkiego oraz wywiad Andrzeja Dudy dla prorządowej telewizji TVP.

I rzeczywiście. Ataki i krzyki Andrzeja Dudy nie przystoją prezydentowi. Musi mieć bardzo kiepskich doradców, jeśli pozwalają, by przed najważniejszymi dla Polaków świętami, tak się zachowywał przed kamerami.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Profesor Tomasz Grodzki przemówił jak prawdziwy mąż stanu. Jego orędzie było godne, pełne słów nadziei oraz daje szansę na normalność w Polsce.

To dwa różne światy. Świat agresji i kłótni PiS i świat budowania lepszego jutra oraz nowej nadziei, który daje opozycja.

źródło: Twitter