Jadwiga Emilewicz musi odejść – to wnioski z reakcji Polaków na słowa minister, która powiedziała, że obywatele pracujący na umowie o dzieło powinni przewidzieć kryzys i się od niego ubezpieczyć.
Mówimy o ministrze polskiego rządu. Słowa te brzmią niestety bardzo podobnie do słów Włodzimierza Cimoszewicza, który przed laty zalecał to samo ludziom po powodzi. Dzisiaj Emilewicz mówi to samo tym, którzy nie mają pieniędzy i pracy, bo dzięki wysokim podatkom wprowadzonym i podnoszonym przez PiS nie mogli pracować na umowę o pracę, tylko o dzieło.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Dzięki pani min. Emilewicz – tej, która końcem lutego twierdziła, że epidemia koronawirusa może być szansą dla polskich firm – dziś dowiedziałam się, że ta sytuacja może nauczy nas, że warto się ubezpieczać.
A ja myślę, że ta sytuacja może nauczy nas, że rządy PiS warto zakończyć— Justyna (@justi_justyna) March 18, 2020
Skandal!
Minister @JEmilewicz zainspirowała się dobrymi radami Włodzimierza Cimoszewicza z czasów powodzi stulecia?
Brzmi podobnie: „Trzeba być przezornym, trzeba być zapobiegliwym, trzeba się ubezpieczać”.
Te słowa prawie przekreśliły polityczną karierę ówczesnego premiera… https://t.co/JSLzgP5COy
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) March 18, 2020