Media informują o tym, że kolejne szpitale oraz oddziały są zamykane w Polsce z powodu wykrycia u chorych lub personelu koronawirusa. Jeśli tempo zamykania utrzyma się, to wkrótce żaden nie będzie funkcjonował. Zamknięto m.in. szpital Banacha w Warszawie i SOR w w Szpitalu Miejskim w Gdyni do odwołania.
Z uwagi na bardzo małą ilość robionych testów jesteśmy prawdopodobnie okłamywani przez rząd co do ilości chorych. Diagnostyka koronawirusa w Polsce leży, ponieważ rząd PiS nie był przygotował na taką skalę epidemii, mimo, że miał wiele tygodni na to, aby nasz kraj odpowiednio zabezpieczyć.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
W naszym kraju może być już co najmniej kilka kilkanaście tysięcy chorych osób.
źródło: Twitter
Z komunikatów władzy wynika, że u nas choruje jakaś marginalna liczba ludzi… (325 na 38 milionów).
Jaka jest prawdziwa skala zachorowań przekonamy się, jak zostana zamknięte wszystkie szpitale.
A wy dziennikarze, nadal nie pytajcie… po co, co nie? https://t.co/wbmS3sDCmL— Nola (@ricenola1) March 19, 2020