Piosenką Kaczyńskiego i jego formacji zostanie zapewne utwór, który zaczyna się od słów “Znowu w życiu mi nie wyszło”. Nie wychodzi nic. Nie ma promów, nie ma autobusów elektrycznych, nie ma przekopu Mierzei Wiślanej, nie ma Centralnego Portu Komunikacyjnego i nie ma… kamer na mundurach policjantów.
Zapowiedziane z wielką pompą urządzenia okazały się gigantyczną klapą. Interwencje policjantów nie są nagrywane, przez co takie sytuacje jak w Mikołowie, czy Olsztynie, gdzie policja zrzuciła z roweru kobietę, bo ta nie chciała podać swoich danych (interwencja była zapewne kompletnie bezpodstawna), widzimy tylko dzięki temu, że nagrywają je obywatele.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Polska pod rządami PiS stała się państwem z kartonu i brudnego papieru toaletowego. Władza nie myśli o nas, myśli tylko o tym, jak pozostać na stołku. W ciągu kilku dni policja straciła w oczach społeczeństwa wszystko i znów aktualne hasło to milicja. Przykre, bo w tej formacji jest wielu bardzo porządnych funkcjonariuszy, którzy wstydzą się za swoim prymitywnych kolegów w mundurach.
źródło: Twitter
Przybywa dwuznacznie wyglądających interwencji. Ale na żadnym filmiku nie widać obiecanych elementów w postaci kamer na mundurach. Obiecanych z poważną miną. https://t.co/1JMBqXp3UR
— jozefmoneta🇵🇱💯 (@jozefmoneta) April 10, 2020