Andrzej Duda uprzywilejowany, pozostali kandydaci na prezydenta mają ograniczone możliwości działania

Duda tu, Duda tam, za chwilę Duda wyskoczy z lodówki. Kampanii wyborcza Andrzeja Dudy w pełni. Prezydent jest uprzywilejowany, ma bowiem do dyspozycji cały propagandowy aparat propagowania swojej osoby, na który dał dwa miliardy złotych, odebrane chorym na raka. Telewizja publiczna nie ustaje w próbach wybielenia kandydata.

Duda pięć lat podpisywał ustawy podsuwane mu przez Kaczyńskiego, jeździł na narty i do Juraty a teraz próbuje udawać, jest do czegoś społeczeństwu przydatny.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Tym bardziej musimy zrobić wszystko, by usunąć go z życia politycznego. Polacy są odporni na lep partyjnej propagand i nie dadzą się po raz drugi oszukać. Duda musi ponieść konsekwencje choćby za to, że w czasach epidemii zajmuje się w ogóle wyborami – priorytetem dla wszystkich nas musi być bowiem walka o utrzymanie firm i miejsc pracy.

źródło: Twitter