Niejasna przeszłość Zaradkiewicza. W tle mobbing

Zaradkiewicz dezorganizował pracę w TK

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Pełniący obowiązki pierwszego prezesa SN ma w życiorysie plamy. Chodzi tutaj między innymi o mobbowanie podwładnego.

Młody prawnik z Zespołu Orzecznictwa i Studiów TK po odejściu z pracy w 2013 roku napisał list do ówczesnego Prezesa TK prof. Rzeplińskiego, w którym zarzucił Zaradkiewiczowi mobbing.

W liście wymienił wiele jego przejawów. Wśród nich: publiczne poniżanie i ośmieszanie, podważanie wiedzy i kompetencji; krytykowanie efektów pracy oraz praca po godzinach bez jakiegokolwiek dodatkowego wynagrodzenia.

Źródło: Gazeta Wyborcza