Dziennik „Rzeczpospolita” informuje, że w Radomiu na policyjnej komendzie wybuchł pożar, który niefortunnie strawił nie tylko wart wiele tysięcy złotych sprzęt do inwigilacji, ale i dokumenty dotyczące nadużyć w radomskim Wydziale Techniki Operacyjnej Komendy Wojewódzkiej.
Prokuratura prowadziła bowiem śledztwo przeciwko jednemu z wyższych oficerów Komendy Wojewódzkiej, który pobierał duże zaliczki na potrzeby zakupu sprzętu. Tyle że się z nich nie rozliczał, co wykazała kontrola wewnętrzna.
Rzecz dotyczy – bagatela – 255 tys. zł.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Pożar zamaskował wszystkie ubytki, jeżeli takie były, jeśli wzięto pieniądze z funduszu operacyjnego, a sprzętu nie kupiono. Albo, jeżeli sprzęt zakupiono, a w magazynie go nie było – pisze dziennik.