Po ujawnieniu skandalu z zakupem maseczek można dojść do wniosku, że w naszym kraju nie rządzą politycy, ale jakaś koronawirusowa mafia. Wygląda na to, że Polska zmienia się państwo, które działa przeciwko swoim obywatelom dla zachowania politycznej władzy, chore i skorumpowane
Polityków władzy złapano na kupowaniu drogich samochodów, wydawaniu milionów bez sprawdzenia jakości towaru, wprowadzaniu przepisów, które mają zapewnić im bezkarność mimo popełnianych przestępstw, bezczynności i zaniechaniach, sprzyjaniu podejrzanym grupom interesu… To dość, by wszystkich ludzi, którzy popełniają przestępstwa postawić przed sądem i zamknąć do więzień na wiele lat…
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Gdyby min. Szumowski w styczniu posłuchał ostrzeżeń ABW, to:
1. W marcu nie musiałby obśmiewać noszenia maseczek.2. Mógł je wtedy nabyć za grosze.
3. Po "rozmowie" ze swoim koleżką nie musiałby nagle kazać Polakom w nich chodzić.
4. Nie trzeba byłoby rozbijać mafii covidowej
— Leszek Piątkowski (@Leszek_5) May 12, 2020