Wyjazdy zorganizowane nie dla plebsu
Wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz zapowiada pełne odmrożenie gospodarki od wakacji i otwarcie granic w połowie czerwca. Podkreśla jednak, że to opcja, do której zmierza rząd, ale nikt odpowiedzialny nie powie, że na pewno będzie to 1 lipca. Pojawił się też pomysł „wakacji stacjonarnych”.
– Dziś nikt z pełną odpowiedzialnością nie powie, że nastąpi to 1 lipca, choć w tym kierunku zmierzamy. Otwieramy ją poszczególnymi etapami, co jest uwarunkowane oceną sytuacji epidemicznej dokonaną przez Ministerstwo Zdrowia i premiera – powiedziała Emilewicz.
– Przed nami jest też decyzja dotycząca szkół i wakacji. W ostatnią środę Komisja Europejska wydała komunikat o otwieraniu granic, ale bardzo ostrożnym. Dlatego w lipcu mówimy o wakacjach stacjonarnych. Wydaje się, że wyjazdy zorganizowane będą ograniczone do 50 osób. Decyzje dopiero przed nami – dodała.
Źródło: money.pl