To już Białoruś. Policja aresztowała Pawła Tanajno pod zarzutem napaści na funkcjonariuszy?

Kompromitacja policji. Paweł Tanajno został wczoraj zatrzymany w Warszawie pod zarzutem napaści na policjantów. To absurdalny i nieprawdziwy zarzut. Wczorajsza akcja policji przeciw przedsiębiorcom pokazuje, w jak chorym kraju żyjemy. Władza panicznie boi się protestów, bo wie, że to już koniec.

O aresztowaniu Tanajno poinformował mecenas Jacek Wilk.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Przedsiębiorcy protestują, bo żądają odmrożenia gospodarki i odszkodowań za decyzje rządu. Kaczyński panicznie się boi tego ruchu a tymczasem każdy protest i jego pacyfikacja przez policję rodzi coraz większy społeczny opór. Wczoraj wobec demonstrantów użyto siły fizycznej – w sieci pełno jest obrazków z ataków na protestujących.

To już Białoruś – skomentował zdarzenia w Warszawie jeden z internautów.