Głosowanie na Dudę to głosowanie na Macierewicza, Misiewicza i miliony dla rodziny Szumowskich [OPINIA]

Za trzy tygodnie mają się odbyć w Polsce wybory prezydenckie. Tymczasem z szaf zaczynają wypełzać różnego rodzaju polityczne zombie oraz afery. Głosowanie na Andrzeja Dudę to głosowanie na ludzi takich jak Macierewicz, który od 10 lat nie potrafi opublikować raportu o przyczynach katastrofy smoleńskiej. Duda to także ludzie pokroju Misiewicza. To także dziwne biznesy i miliony dla rodziny Szumowskiego. Takiej Polski chcemy? Chyba nie.

Prezydentura Dudy to także czas milczącej Agaty, która nie potrafiła lub nie chciała być głosem pokrzywdzonych i potrzebujących wsparcia. To podpisywanie przez prezydenta wszystkiego jak leci pięć minut po uchwaleniu w Sejmie. To ignorowanie połowy społeczeństwa.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Dlatego Andrzej Duda musi po prostu odejść. Nie chcemy Polski, którą rządzi stary dziad z Nowogrodzkiej, którego jedyną ambicją jest posiadanie władzy. Władza dla władzy oznacza dla Polski regres i upadek cywilizacyjny, co niestety już widać. Gdyby nie PiS, to prawdopodobnie bylibyśmy dużo bardziej rozwiniętym krajem, europejskim, z wyższymi dochodami. Niestety nowe przepisy, podatki i aparat ucisku fiskalnego sprawia, że z naszego kraju ludzie odważni i przedsiębiorcy uciekają.

A Polska jest krajem taniej siły roboczej i biurokracji.