Resort zdrowia ma nieoficjalnie pracować nad zaostrzeniem reżimu sanitarnego po II turze wyborów – słychać na sejmowych korytarzach. Powodem ma być zwiększona ilość zachorowań oraz … polityka.
Na szali leży bowiem polityczny byt niektórych ośrodków władzy – w przypadku szybkiego zamknięcia kraju część osób mogłaby nie pójść do wyborów a wybory korespondencyjne mają już wystarczająco złą sławę. Zagrożony jest też powrót do szkół.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Sytuacja z kolejnym zamykaniem Polski przeraża jednak przedsiębiorców, którzy mają ogromny problem w wielu branżach.