Chcecie państwa policyjnego? To głosujcie na Andrzeja Dudę. W Bolesławcu policja spisywała pokojowo protestujących przeciwko urzędującemu słabemu prezydentowi. Powód spisywania? „Ustawa o policji”.
Powód faktyczny? Polecenie z Warszawy – tworzenie bazy zwolenników opozycji. Jeśli wygra Andrzej Duda mogą ich spotkać kolejne szykany – zwolnienia z miejsc pracy, nachodzenie przez służby.
Kto zlecił tworzenie list opozycjonistów? Prawdopodobnie pomysł powstał w ministerstwie spraw wewnętrznych, zarządzanym przez Mariusza Kamińskiego. Wcześniej był on oskarżony i skazany przez sąd za przekroczenie uprawnień – został jednak ułaskawiony przez partyjnego kolegę, Andrzeja Dudę, gdy ten został prezydentem.
Duda ułaskawił m.in. pedofila, mordercę i dwóch przestępców z PiS: Kamińskiego i Wąsika.